Urszula Kowalska
Prawa i obowiązki
Nie wiem czy ci ktoś powiedział,
byś o swoich prawach wiedział?
Chciałbym, lecz co znaczy prawo?
Już wyjaśniam, bijąc brawo,
za twoje mądre pytanie.
W odpowiedzi dam zadanie.
Prawo przywilejem nazwiesz,
bo dostaniesz, co zapragniesz.
Pomyśl, co tobie funduje?
– Dzięki niemu nie głoduję.
– Małym zwą mnie, lecz człowiekiem.
– Nie zagraża mi nikt biciem.
– I codziennie dobrze życzy,
cicho mówi, a nie krzyczy.
– Źle coś zrobię, to tłumaczy,
mądre granice wyznaczy.
A ty wiesz, co to granice?
Znam z bajki chytrą lisicę,
cicho sobie w lesie siedzi,
czeka na niesforne dzieci.
A kiedy je w łapy schwyci,
tylko krzyk po lesie leci.
Sam nie mogę iść do lasu,
las granicą jest do czasu,
aż podrosnę i zrozumiem,
co już wiem, czego nie umiem?
Obowiązki poznaj teraz,
chyba znany ci ten wyraz?
Dziś wymienię najważniejsze,
sam odkryjesz te ciut mniejsze:
– Jeść skończyłeś, to zaczynaj,
do kuchni znosić naczynia.
– Po zabawie, sprzątnij klocki.
– Umyj ząbki, uczesz loczki.
– Ładnie odłóż swe ubranko,
na stoliczek lub krzesełko.
Zapamiętaj wszystko ładnie,
swoje prawa znaj dokładnie,
może staną się podporą,
nawet znać je- to już sporo!