Wiersz „Jesienne Liście” – B. Szelągowska
Liście dębu, liście klonu,
Kasztanowca liście też,
Gdy jesienne dni witają,
Lecą z drzewa tak jak deszcz.
Który szybciej dotknie ziemi,
Który dłużej zawiruje…
Ten czerwony, tamten żółty,
Co raz w górę odlatuje.
Nazbierałam liści pęk,
Już nie mieszczą mi się w rękach
I pokłonię się Jesieni,
Bo jest teraz taka piękna!
Muz.: Z. Kompaniejec; sł.: N. Kuczyńska
1. A w ogrodzie jeżyk śpi.
Zbudź się, jeżu, zbudź.
Lecz nie podam ręki ci,
bo mnie będziesz kłuć.
Ref.Chociaż na grzbiecie
jeżyk kolce ma,
to każde z dzieci
lubi go jak ja.
2.Mój jeżyku, odwiedź nas,
do przedszkola spiesz.
Był już kotek gościem raz,
może być i jeż.
Chociaż na grzbiecie…